Orzeczenie sądu w sprawie wykorzystania zdjęć stockowych

Po tym, jak Sąd Okręgowy w Kolonii wycofał się z afery RedTube w zeszłym tygodniu i nigdy nie zezwolono mu na przekazanie kontrowersyjnych adresów IP, wydaje kolejny wysoce kontrowersyjny i wątpliwy wyrok z orzeczeniem 14 O 427/13: Autor Stock- Zdjęcia z określonej agencji fotograficznej również muszą być nazwane poprzez bezpośredni dostęp do jej zdjęć za pośrednictwem adresu URL.


Wspomniany wyrok w pierwszej instancji dotyczy bazy obrazów Pixelio . W szczególności fotograf, który bezpłatnie sprzedaje swoje zdjęcia na platformie, uzyskał nakaz sądowy przeciwko blogerowi. Na rozprawie powód wyjaśnił również, w jaki sposób można było zapobiec bezpośredniemu dostępowi do obrazu bez podania autora. Z pomocą jQuery można zapobiec kliknięciu obrazów prawym przyciskiem myszy:

$(function() {
    $('img').each(function() {
        $(this).bind("contextmenu", function(e) {
            e.preventDefault();
        });
    });
});

Takie skrypty można łatwo ominąć i dlatego są bezużyteczne i nieskuteczne. Wątpliwe jest również umieszczenie informacji o źródle bezpośrednio w pliku obrazu, ponieważ obraz nie odpowiada wówczas pierwotnie opublikowanemu warunkowi, a podejście to trudno jest uzasadnić estetycznie. Miliony takich obrazów są łatwo dostępne i łatwo dostępne za pomocą wyszukiwarki obrazów Google.

Jeśli orzeczenie to jest podzielane przez inne sądy i jest powszechną praktyką w zakresie prawidłowego wykorzystywania fotografii stockowej na mocy prawa licencyjnego, ma to ogromny wpływ na wykorzystanie materiałów graficznych (i wideo) przez agencje fotograficzne - wymagana wzmianka o prawach autorskich jest w praktyce prawie wykonalne.

Plecy