Czy nazwy domen i adresy e-mail powinny być zawsze pisane małymi literami, aby mieć pewność, że dotrzesz tam, gdzie chcesz? A może jest to całkowicie nieistotne? Na przykład serwery pocztowe Google mają ciekawe ustawienia z interesującymi efektami, które pokrótce przedstawię w następnym artykule.
Google, który niedawno zaczął oferować adresy @ gmail.com niemieckim użytkownikom, ignoruje kropki przed nawiasami, a pisownia nie rozróżnia wielkości liter. Poniższe adresy e-mail są zatem całkowicie równoważne:
- davidvielhuber@gmail.com
- dav.id.v.iel.hu.ber@gmail.com
- DAVIDVIELHUBER@gmail.com
- David.Vielhuber@gmail.com
Standard RFC 2821 określa, jak należy to normalnie obsługiwać:
The local-part of a mailbox MUST BE treated as case sensitive. Therefore, SMTP implementations MUST take care to preserve the case of mailbox local-parts. Mailbox domains are not case sensitive. In particular, for some hosts the user "smith" is different from the user "Smith". However, exploiting the case sensitivity of mailbox local-parts impedes interoperability and is discouraged.
Oznacza to, że w nazwie domeny za małpą nawiasu jest rozróżniana wielkość liter, a w części lokalnej przed małpą nawiasu rozróżniana jest wielkość liter. Jednak w zdecydowanej większości przypadków serwery pocztowe są bardzo tolerancyjne. Zalecam, aby zawsze pisać zarówno adresy e-mail, jak i nazwy domen małymi literami.
Na marginesie: możesz również dodać dodatkowy adres bezpośrednio przed znakiem @, który będzie ignorowany podczas dostarczania (i tym samym używany na przykład do filtrowania e-maili opartego na regułach):
- davidvielhuber+ganz-wichtig@gmail.com
- davidvielhuber+newsletter@gmail.com
- davidvielhuber+gewinnspiel@gmail.com